Sąd odrzucił zażalenie w sprawie Palikota

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia nie uwzględnił zażalenia pełnomocnika adwokata Jacka Dubois i Janusza Palikota, utrzymując w mocy postanowienie prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie naruszenia tajemnicy obrończej. Chodziło o treść SMS-ów w telefonie Palikota.

W listopadzie 2024 r. prokuratura odmówiła

wszczęcia śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez prokuratorów w związku z wykorzystaniem treści w telefonie podejrzanego Janusza Palikota i domniemanym naruszeniem tajemnicy obrończej.

„Poczynione ustalenia nie wskazują na uzasadnione podejrzenie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA lub prokuratora prowadzącego śledztwo. Nie wskazują również na uzasadnione podejrzenie bezprawnego wykorzystania przed sądem informacji objętych tajemnicą zawodową” – informował wówczas PAP rzecznik prasowy PK prok. Przemysław Nowak.

Nowak poinformował, że w miniony wtorek Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia nie uwzględnił zażalenia pełnomocnika adw. Jacka Dubois i Janusza P., utrzymując w mocy postanowienie prokuratora z Prokuratury Krajowej o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie naruszenia tajemnicy obrończej.

Prokuratura Krajowa 7 października 2024 r. informowała, że w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi możliwości naruszenia tajemnicy obrończej w toku śledztwa prowadzonego m.in. przeciwko Januszowi Palikotowi z urzędu wdrożone zostało postępowanie sprawdzające. Według jednego z obrońców Palikota, mec. Jacka Dubois, funkcjonariusze CBA po zatrzymaniu jego klienta zarekwirowali jego telefon, a zawarta w nim korespondencja z nim jako adwokatem trafiła do prokuratury. W ten sposób, w ocenie Dubois, doszło do złamania tajemnicy adwokackiej i przekroczenia uprawnień.

Prokurator informował wówczas, że podczas zatrzymania Palikota nie zastrzegł on, że w zabezpieczonym telefonie mogą być treści objęte tajemnicą obrończą lub adwokacką.

„Funkcjonariusze CBA dokonali oględzin zabezpieczonego telefonu.

Celem czynności było uzyskanie dowodów w sprawie, w tym ustalenie treści i okoliczności kontaktów podejrzanego ze świadkami. W wyniku tej czynności ustalono, iż Janusz P. w pierwszej połowie sierpnia 2024 r. kontaktował się ze świadkami przesłuchiwanymi wówczas w niniejszej sprawie. To ustalone zachowanie podejrzanego prokurator przedstawił sądowi jako przykład bezprawnego utrudniania postępowania uzasadniający zastosowanie tymczasowego aresztowania” – relacjonował wówczas rzecznik Prokuratury Krajowej.

„Sąd w całości podzielił argumentację prokuratora, wskazując, iż obawa matactwa wynika m.in. z kontaktów podejrzanego ze świadkami. Sąd ten nadto wskazał, iż ujawniona w telefonie korespondencja podejrzanego pozostawała poza ochroną tajemnicy obrończej. Stanowisko to podzielił 28 października 2024 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu, nie przychylając się do zażalenia obrony” – podkreślił prok. Nowak.

Jak przyznał prokurator, podczas weryfikowania korespondencji z telefonu ujawniono wiadomości wysyłane przez podejrzanego do adresata zapisanego jako „Jacek Dubois”, ale nie ujawniono żadnych wiadomości pochodzących od kontaktu „Jacek Dubois”.

„Wiadomości te pochodziły z okresu, gdy Jacek Dubois nie był obrońcą ani pełnomocnikiem Janusza P. Obrońcą został ustanowiony 3 października 2024 r.

Zdaniem prokuratora treść wiadomości wysyłanych przez Janusza P. nie zawierała informacji objętych tajemnicą adwokacką lub obrończą.

Wiadomości podobnej treści Janusz P. wysyłał wówczas również do innych osób – przekazał rzecznik PK.

„Nadto w toku postępowania sprawdzającego ustalono, iż funkcjonariusze prowadzący śledztwo przeciwko Januszowi P. nie podjęli żadnych czynności ukierunkowanych na osobę mec. Dubois lub też na użytkowane przez niego rzeczy” – zaznaczył prok. Nowak.

Dlatego – jak wyjaśnił – zdaniem badającego sprawę prokuratora z Wydziału Spraw Wewnętrznych PK – zachowanie funkcjonariuszy CBA i prokuratora nie stanowiło przekroczenia uprawnień lub wykorzystania informacji objętych tajemnicą zawodową.

Prokurator zdecydował o odmowie śledztwa.

Decyzja ta była nieprawomocna i można było złożyć na nią zażalenie, co mec. Dubois uczynił.

Na początku października prezes Naczelnej Rady Adwokackiej mec. Przemysław Rosati w piśmie do szefa MS i prokuratora generalnego Adama Bodnara zwracał się „o pilne wyjaśnienie sytuacji związanej ze złamaniem tajemnicy obrończej i adwokackiej” sygnalizowanej przez obrońcę Palikota mec. Dubois. Także rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek zwracał się do prokuratora krajowego Dariusza Korneluka o wyjaśnienia w sprawie podjętych przez prokuraturę i CBA działań w związku z zatrzymaniem Palikota.

Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że 25 marca 2025 r. sąd wydał postanowienie o nieuwzględnieniu zażalenia pełnomocnika pokrzywdzonych i utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, jednocześnie sąd odroczył na siedem dni sporządzenie uzasadnienia postanowienia. Postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa jest prawomocne.

Palikot jest podejrzany o doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł. W końcu października 2024 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu zdecydował, że pozostanie on w areszcie. Wyszedł z niego 27 stycznia 2025 r. po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. (PAP)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także

Powiązane artykuły

Najpopularniejsze

Kiedy dojdzie przelew?

Szacowany termin wyjścia przelewu
0000-00-00 00:00
Szacowany termin otrzymania przelewu
0000-00-00 00:00

Pieniądze powinny pojawić się natychmiastowo.

Sprawdź także